Nasze naklejki
Na Facebooku
bardzolubieposlubie
Polub naszą akcję na Facebooku! :)

Czy dziewice się wstydzą?

W jaki sposób o dziewictwie i czystości przedmałżeńskiej może pisać ogólnopolski portal, na którym każdego wieczoru umieszcza się mnóstwo zdjęć półnagich kobiet? Czy dziewictwo i czystość będzie wyśmiewana? Okazuje się, że nawet na takich portalach docenia się rosnącą w siłę ideę czystości przedmałżeńskiej.

 

 

 

 

Publikujemy fragmenty artykułu Moniki Doroszkiewicz pod tytułem "Dziewice się wstydzą?" znalezionego na stronach wirtualnej polski:

 

Dziewictwo może być powodem dumy, wiązać się z religijnością, albo oczekiwaniem na właściwego partnera. Dzisiaj częściej kobiety wstydzą się jednak przyznać, że pierwszy raz mają jeszcze przed sobą.

Dlaczego, kobiety wstydzą się dziewictwa? Kultura masowa wykreowała model zachowania, gdzie przelotne związki i seks przedmałżeński z wieloma partnerami są normą. Nie chwali się cnotą pokolenie kobiet wychowanych na „Seksie w Wielkim Mieście", kultowym serialu w którym cztery przyjaciółki podrywają mężczyzn na jedną noc, a potem spotykają się na lunchu, żeby opowiedzieć o swoich wrażeniach. Boją się, że narażą się na śmieszność.

Kiedy już mogłoby się wydawać, że dziewictwo jest przeżytkiem, do głosu doszły środowiska religijne, które potrafią podtrzymać swoich wiernych w postanowieniu dochowania cnoty do ślubu. W Stanach Zjednoczonych powołano stowarzyszenie "Srebrna Obrączka", w Polsce „Ruch Czystych Serc". Tutaj ludzie, którzy z seksem chcą poczekać do ślubu, czują się rozumiani. Kiedy mówią o dziewictwie w wieku dwudziestu kilku lat, nikt nie patrzy na nich ze zdziwieniem, bo spotykają się z ludźmi o podobnych poglądach. Składając śluby czystości, na palec wkładają srebrną obrączkę z lilią.

Agnieszka i Waldek z seksem zamierzają czekać do zawarcia związku małżeńskiego. Dla nich wiara w Boga jest rzeczą najważniejszą. Poznali się na oazie studenckiej, kilka miesięcy temu. Za rok, kiedy Agnieszka skończy studia, zamierzają się pobrać.
- Co nam dają śluby czystości? Przede wszystkim nie popełniamy grzechu. Jesteśmy katolikami i nie uznajemy wiary na niby na zasadzie: pójdziemy w niedzielę do kościoła, ale od poniedziałku będziemy uprawiać seks z kim popadnie. Kościół ma jasne stanowisko w tej kwestii - seks przedmałżeński jest grzechem. Poza tym wiem, że życie planuję z człowiekiem z zasadami. To daje mi poczucie bezpieczeństwa, jakiego nie zapewniłyby żadne pieniądze - przekonuje Agnieszka.

Wyszukiwanie
Ankieta
Relacja małżeńska