Nasze naklejki
Na Facebooku
bardzolubieposlubie
Polub naszą akcję na Facebooku! :)

Argumenty przeciw stosowaniu prezerwatywy

1. Nie zapobiegają skutecznie HIV, AIDS i innym chorobom przenoszonym drogą płciową.


U człowieka występuje pewien mechanizm polegającym na tym, iż im większe mamy poczucie bezpieczeństwa (nawet względnego) to jest w nas coraz większa skłonność do podejmowania ryzykownych decyzji. Więcej o tym w artykule "Papież ma rację"

 

Prezerwatywę łatwo uszkodzić. Mało osób to wie, ale w wyniku zmiany temperatury przechowywania staje się nieszczelna dla m.in. dla wirusa HIV . Gołym okiem tego nie wykryjesz, przez próbę z wodą również, a nie jesteś w stanie ocenić w jakich warunkach przebywała paczka zanim do Ciebie dotarła. Hala produkcyjna-> magazyn -> środek transportu -> punkt sprzedaży -> kieszeń/torebka/siatka – przykładowa droga prezerwatywy z taśmy produkcyjnej aż do Twojej ręki, wystarczająco długa by temperatura jej przechowywania mogła mieć znaczne wahania. 

Do tego dochodzi fakt uszkodzeń mechanicznych oraz nieprawidłowego posługiwania się prezerwatywą, ale tego raczej są chyba już wszyscy świadomi i nie trzeba tego opisywać.  

Na podstawie danych UNAIDS i WHO prezerwatywy ograniczają ryzyko zarażenia HIV o 80% (w przypadku całkowicie prawidłowego stosowania) [1].

Lecisz samolotem i masz skoczyć ze spadochronu. Zakładasz go i w tym momencie kierownik grupy informuje Cię, abyś nie panikował jakby co.. ale 1/5 (zazwyczaj) spadochronów z tamtejszego magazynu się nie otwiera. Mimo to warto zaryzykować?  


2.Nie zawsze warto wybierać łatwiejszą drogę.

 

„Antykoncepcja próbuje minimalizować potrzebę kontroli nad ludzkimi zachowaniami seksualnymi. Jednocześnie czyni akt małżeński mniej ludzkim, negując potrzebę opanowania i samokontroli na rzecz zmysłowych i płciowych aspektów miłości małżeńskiej. Z drugiej strony okresowe zawieszenie aktywności płciowej rozwija zdolność panowania nad swymi zachowaniami. Antykoncepcja faworyzuje instynkt, podczas gdy naturalne planowanie rodziny stawia na wolę" (A. Latorre, Rodzina i Antykoncepcja).



3. Niszczy głęboką relację.

Antykoncepcja spłyca relację, nie pozwala wejść w tak głeboką relację międzyosobową jak to się dzieje w przydku niestosowania jej. Potwierdziły to badania w USA wśród par stosujących NPR oraz tych, którzy opierają się na antykoncepcji [3]. Trudno Ci się z tym zgodzić? Nałóż sobie zwykłe gumowe rękawiczki na dłonie lub też foliową siatkę na głowę i tak głaszcz/dotykaj/całuj swoja ukochaną -> fajnie? Chyba jednak coś nie tak...


4. Używanie prowadzi do odczłowieczenia aktu seksualnego.

Stosowanie prezerwatyw, jak również antykoncepcji hormonalnej, powoduje, że zamiast uczyć się panowania nad swoim popędem, małżeństwa stosują "środek zastępczy". Zamiast poznawać siebie i małżonka, co umacnia więzi, stosuje się "zabezpieczenie".

Ponadto antykoncepcja przyczynia się do rozpadu małżeństw (w USA 50% małżeństw stosujących antykoncepcję rozwodzi się, a w grupie nie stosujących antykoncepcji? 1,7%; antykoncepcja jest wyraźnie zauważalnym skutkiem rozpadu więzi również w poradnictwie małżeńskim w Polsce) [3]



5. Antykoncepcja to wielki biznes, dlatego w massmediach nie usłyszysz „nie warto”.

 

Prezerwatywy są promowane jako cudowny środek przeciwko epidemii HIV/AIDS, ciążom wśród nastolatków itd (jeszcze trochę i ktoś postawi tezę, że jedzenie jednej prezerwatywy dziennie zapobiega grypie :P ) - skąd ten entuzjazm? Producenci wydają miliony dolarów na promocję prezerwatyw, mimo, że wiele danych pokazuje, że ani nie zapobiegają skutecznie rozprzestrzenianiu się HIV, ani nie zmniejszają liczby ciąż u nastolatek (a wręcz przeciwnie,  przykład: Wielka Brytania), nie zależy im na dobru ludzi, którzy je kupują, tylko na własnym zysku.



6. Masz duże szanse, żeby skrzywdzić swoją przyszłą żonę.


Prezerwatywy mają gwarantować "bezpieczny sex", a to zmniejsza opory przed współżyciem z wieloma partnerami (pkt 1 i opisany tam mechanizm). Prezerwatywa nie zawsze zabiezpiecza Cię przed chorobami, a tym samym stajesz sie "przenośnikiem" tychże chorób. Co gorsza, w większości nie jesteś tego świadom, bo niektóre się ujawniają dopiero po 20 latach. Mówisz swojemu partnerowi "kocham cie", współżyjecie, a potem się okazuje że skazujesz go na cierpienie i leczenie.. o czy o to chodzi w prawdziwej miłości?

Masz jedną dziewczyne. Świata poza sobą nie widzicie, kochacie się, na pewno będziecie na zawsze razem, więc czemu macie czekać z sexem? Zaczynacie współżycie. Jednak mija rok, dwa albo i trzy. Coś się sypie. I nagle koniec. Potem kolejna dziewczyna i historia się powtarza. W końcu spotykasz tą jedną jedyną, ślubujecie sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Miód i cud. Po paru latach dowiadujesz się, iż od swej pierwszej dziewczyny zaraziłeś się którąś z chorób przenoszonych drogą płciową. Chcesz wszystkie co najlepsze i najpiękniejsze dla swej żony, a musisz stanąć przed nią i powiedzieć „sory, ale prawdopodobnie jesteś chora i to z mojej winy”. Może nie warto?


7.Antykoncepcja to grzech. 
Jak pisze dr Jacek Pulikowski:
"(...) fakt, że [antykoncepcja] jest odrzucana przez Kościół, powoduje konflikt sumienia u jej wierzących „użytkowników” i wpływa w sposób oczywisty na ich więź z Kościołem, sakramentami, Bogiem (nie postulujmy jednak, by w imię powyższego Kościół zmienił swe stanowisko – byłoby to sprzeniewierzeniem się misji troski Kościoła o prawdziwe dobro człowieka, z którym postawa antykoncepcyjna jest jednoznacznie sprzeczna)." [3]


8. Efekty uboczne pod względem emocjonalnym.


Dodatkowo, osoby korzystające z antykoncepcji często czują się po prostu „wykorzystywane” przez partnera lub też „nie- kochane”. Wynika to w dużej mierze, iż głównym celem współżycia jest doznanie przyjemności, a samemu aktowi towarzyszy lęk przed pojawieniem się nowego życia. Wniosek z tych samych badań, o których mowa w punkcie 3. 


9. Nie są skuteczną metodą planowania poczęć

Metody objawu szyjki macicy nie wymieniono - jest stosunkowo nowa metoda - jej skuteczność powinna być nieco lepsza od metody śluzowej. Prosta matematyka na poziomie początków szkoły podstawowej jednoznacznie ocenia prezerwatywy.  

METODA Liczba dzieci poczętych w ciągu 1 roku w grupie 100 kobiet stosujących daną metodę
Bez metod 80
Metody i środki antykoncepcyjne
Stosunek przerywany 30
Kapturek naszyjkowy 7
Prezerwatywa 7
Wkładka wewnątrzmaciczna 3
Środki chemiczne 1,5
Środki hormonalne 0,5
(niestety, po odstawieniu często rodzą się bliźniaki)
Metody naturalne (dopuszczone przez Kościół)
"Kalendarzyk małżeński" 30
(metoda dopuszczona, ale nie zalecona ze względu na małą skuteczność)
Termiczna (współżycie po owulacji) 1,30
Objawowo - śluzowa (współżycie po owulacji) 1,30
Objaw szyjki macicy (współżycie po owulacji) brak dokładnych danych
(skuteczność lepsza niż przy metodzie "objawowo-śluzowej")
Zliczeniowa (współżycie przed owulacją) brak dokładnych danych
(skuteczność kilkukrotnie gorsza niż przy metodzie termicznej i obu objawowych)

Źródło: [4]



10. Powodują obniżenie pozycji dziecka w rodzinie.

W przypadku „wpadki” nie jest ono „upragnionym i wyczekiwanym darem”, a jedynie pretekstem do kłótni i niebezpieczeństwem dla relacji jego rodziców. Chciałbyś usłyszeć od rodziców, iż byłeś wpadką? Niestety wiele młodych osób podczas kłótni w domu usłyszało takie słowa. Świadomość, iż „nikt mnie tak na prawdę nie chciał na tym świecie” znacząco wpływa na dalsze życie dziecka, nawet jeszcze w dorosłości przynosi negatywne skutki. Dodatkowo, osobom które nie czekają na dziecko, wręcz boją się jego poczęcia łatwiej potem podjąć decyzję o zabiciu nienarodzonego Maleństwa.




Wyszukiwanie
Ankieta
Relacja małżeńska